Film ciepły, przyjemny dla oka, momentami śmieszny i w jakiś sposób poruszający ;) Hathaway zagrała jedną z najlepszych ról w swojej karierze uważam. Pięknie oddała postać kobiety w średnim wieku, która nie wierzy, że spotka ją jeszcze prawdziwa miłość więc oddaję się pracy i wychowaniu córki, a pod maską "wszystko jest ok, jestem szczęśliwa" kryję się tęsknota za drugim człowiekiem.
Film porusza też kwestię jak łatwo przez media przychodzi "nam" krytyka drugiej osoby, nadawanie etykiet, obrażanie innych, bez żadnych konsekwencji - jest to smutne.
Polecam podejść do filmu jak do komedii romantycznej, a nie dramatu, który ma widzem wstrząsnąć ;)
właśnie nie rozumiem tych zachwytów nad tym filmem. kto to promuje tak? mam wrazenie ze zupelnie inny film ogladałam