No coz, troche malo realistyczny. Gdzie w tym wszystkim policja? Od kiedy to urzednik panstwowy wynosi cialo z miejsca zbrodni i wszystko zalatwia sam, jakby to byl superbohater. Rozumiem, ze rezyser skupil sie na ludzkiej naturze, ktora jest jaka jest i nigdy nie zamierza sie zmienic, ale blagam, troche rzeczywistosci! Film bardzo przecietny. Ani pelen napiecia, ani dreszczowiec, chociaz zaciekawial mnie momentami. Zadna rewelacja.